Dziś o relingach, czy szynach jak kto woli. Niedawno sobie taki zafundowałam w swojej kuchni i teraz mam idealne miejsce na tak zwaną wywieszkę :)
Trochę się przed tym rozwiązaniem wzbraniałam, w myśl zasady "w kuchni nic na wierzchu". Ale okazało się szybko, że jednak czymś tę kuchnię ozdobić trzeba, a że miejsca na półki brak (przyznaję, nie przemyślałam tego) to stanęło na takim właśnie relingu. Fajne to! Powiesić sobie tam można różne rzeczy potrzebne i trochę mniej potrzebne ;) U mnie wiszą "święte łyżki" czyli takie, którymi nie miesza się nic, a ich zadaniem jest tylko zdobić, podobnie deska, ściereczki i inne pierdółki. Ziół można używać, święte nie są!
Wszystkie poniższe zdjęcia pochodzą z pinterest.com
1. Kuchenne akcesoria2. Standardowo - kubeczki.
3. Zioła i roślinki
4. W łazience
5. W garderobie
A jak tam u Was, wisi coś? ;)
Pozdrowionka!
Magda