niedziela, 18 stycznia 2015

Ptaszysko doleciało! Skrzynka przyjechała! Radocha jest!

Przeanalizowałam dogłębnie swoje życie i doszłam do porażającego wniosku: nigdy nic nie wygrałam! Aż sama nie mogę w to uwierzyć, ale tak właśnie jest. No dobrze, może raz byłam na podium w konkursie piosenki dla dzieci w ośrodku wypoczynkowym na Mazurach, wyjąc przeraźliwie piosenkę "Kundel Bury". Zajęłam wówczas trzecie miejsce. Mam dyplom! Lat miałam niecałe 5 (jak wynika z relacji mojej mamy) więc automatycznie to się nie liczy.

Aż tu nagle, w zeszłym tygodniu spotkała mnie przemiła niespodzianka! Na blogu dekoratoramator wygrałam plakat! :) :) Dziś chciałam się nim pochwalić, ponieważ moja piękna Jemiołuszka z Galerii Emu właśnie do mnie przyleciała! Wygląda tak:





Plakat jest idealny. Najchętniej bym go sklonowała, żeby mógł być w kilku miejscach jednocześnie :)
A teraz pytanie do zawodowców: czy jest jakiś tajemniczy sposób, żeby fotograf (jak również jego zielone, domowe klapki i dresowe spodnie) nie odbijał się na zdjęciach w szklanych powierzchniach? Musiałam zrobić naprawdę ostrą selekcję ;)

Dodatkową radochę sprawiła mi mama, której udało się namówić swoją koleżankę, posiadaczkę sadu, żeby odstąpiła mi 2 drewniane skrzynki na owoce. Już od dawna miałam na nie chrapkę. Nie wiem jeszcze czy obie pomaluję, czy zostawię surowe i jakie będzie dokładnie ich przeznaczenie, ale małe marzenie spełnione :)




Wracając jeszcze do plakatu, to spędziłam pół soboty chodząc z nim po całym mieszkaniu ustawiając i wieszając go w różnych miejscach. Jednak chyba najlepiej prezentuje się w sypialni.





No i jeszcze moja kluska na koniec:) Pozdrawiam ciepło!



22 komentarze:

  1. Fajny plakat, taki zimowy jeszcze...
    Masz kota! Hmm... moja córka ma obiecanego kotka (późną wiosną) - widzę, że będę miała się kogo poradzić jakby co ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie zimowy, nie patrzyłam na niego w ten sposób :)

      Eh, no a z tym kotem to nie taka jest prosta sprawa. Jakbyś na przykład chciała wiedzieć co zrobić żeby kot nie wisiał na firankach, nie ryczał pod drzwiami o 4:30 nad ranem lub nie wyżerał tulipanów z wazonu... to ja Ci nie powiem ;) Ale weź tu nie kochaj ...

      Ja jak byłam małą dziewczynką to też strasznie chciałam mieć kotka!

      Usuń
  2. plakat śliczny a smak wygranej bardzo miły : coś o tym wiem, bo wygrałam ostatnio w konkursie kukbuka i czekam ] na nagrodę-niespodziankę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie musisz się tą nagrodą pochwalić! :) Lecę patrzeć co u Ciebie ładnego!

      Usuń
  3. No plakat pierwsza klasa - a u Ciebie pięknie:) to ja też zostaję;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to w takim razie witam serdecznie i niecierpliwie czekam na kolejne pomysły u Ciebie :)

      Usuń
  4. Witaj! Plakat jest świetny! ;)i pasuje w sypialni.Co do skrzynki, również długo pytałam, szukałam aż kolega z pracy przywiózł mi jedną. Pomalowałam ją na biało i pozdzierałam, nie ma wszystkich szczebelków i jest nie równa co dodaje jej jeszcze większego uroku;)
    Pozdrawiam i zapraszam częsciej do siebie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się właśnie ciągle waham z tym malowaniem, ale jeśli pomaluję, to też pozdzieram trochę i dodam jej lat, chociaż właściwie nie muszę, bo parę już musi mieć, patrząc na zardzewiałe gwoździe :)

      Usuń
  5. gratuluję wygranej, bo ramka z plakatem pięknie się prezentuje - w sypialni idealnie (stwierdzam, patrząc na zdjęcia) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Chyba w sypialni ją póki co zostawię, właściwie z tą myślą ją wybierałam, ale i tak musiałam przymierzyć na każdy haczyk w domu!

      Usuń
  6. Wunder- wunder- wundervoll!!!!!
    Elisabeth

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thanks Elisabeth :) I can't wait your next blog post and photos!

      Usuń
  7. No tak jak zapowiadałam - ZAZDROSZCZĘ! Przyznaję że w (mojej ulubionej) białej ramce świetnie się prezentuje w Twojej sypialni. Bardzo klimatyczna sypialnia - tak na marginesie.
    A co do skrzynek, to nie wiem czy bym je malowała - chyba bym na początek nacieszyła się ich naturalną barwą, miąższością i głębią. Te zadziory, słoje, sęki, przebarwienia - cała natura drewna, nie do podrobienia.
    Kolor też byłby dla mnie zastanowieniem, bo biały to oczywiste, ale ostatnio chodzi za mną pastelowy miętowy :)
    W związku z powyższymi wątpliwościami, chyba bym nie miała odwagi malować. Bo już nigdy nie będzie jak jest.
    Jakkolwiek zrobisz - Twoja decyzja - będzie z pewnością indywidualnie i niepowtarzalnie :)
    pozdrawiam,
    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ramka i moja ulubiona :) najchętniej kupiłabym jeszcze z 5 na zapas, w razie gdyby mieli je wycofać (odpukać!).

      Tak sobie myślę, że masz trochę racji z tym malowaniem. Pomalować zawsze można, a przywrócić naturalną formę już nie. Dlatego widzę dwie możliwości, albo się napatrzę aż mi się znudzi albo zdobędę jeszcze kilka tych skrzynek i będę miała w różnych kolorach! ;)

      Pastelowy miętowy też za mną chodzi... Wręcz depcze mi po piętach i chyba mu nie ucieknę ;)

      Usuń
    2. No to jak Cię dopadnie już za te pięty "miętus", to znowu będę zazdrościć. Tak jak i teraz łypię okiem na te skrzynki w obecnej odsłonie :) Ja mam umówione "zwiedzanie" strychu u znajomych. Zobaczymy co tam znajdę...może też jakieś niechciane skrzynki. Marzą mi się skarby, ale nie wiem czy zdołam coś uprosić :) Liczę na przychylność i małą świadomość owych znajomych.... :)

      Usuń
    3. No to teraz ja Tobie będę zazdrościć... Też bym poszperała po strychu u kogoś! Koniecznie się pochwal skarbami :)

      Usuń
  8. Piekne ptaszysko, cudownie się sprawdza w sypialni, pieknie ozdabia i nadaje takie swieżego, wiosennego uroku :) i świetna skrzyneczka.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) faktycznie plakat jest bardzo świeży, od razu milej się wstaje.

      Usuń
  9. Gratulacje, piekny plakat! Ale sypialnie masz tez cudowna! Kocie tez mnie ujelo ( sama jestem posiadaczka 2ch ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Plakat piękny :D My właśnie poszukujemy dużej ilości skrzynek do naszego nowego pomysłu... Już namierzamy "dostawców" :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Plakat super, i normalnie jakbym siebie widziała , ja też jak mam jakiś nowy nabytek do domu to wędruję z nim cały dzien po mieszkaniu i przestawiam z miejsca na miejsce hihi.Pozdrawiam i zapraszam tez do mnie http://thirdfloorno7.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń